piątek, 8 lipca 2016

tytuł: brak

W końcu spałam 8 godzin. Z jednej strony fajnie, z drugiej nie - zwykle jak tyle śpię, mam jakieś dziwne sny. Oczywiście dzisiaj też miałam i potem cały dzień rozmyslałam nad jego sensem i dlaczego akurat teraz mi się przyśnił... Mianowicie sen był o tym, że spędzałam wakacje z D. "Fabuła" nie była zbyt ciekawa, w sumie jej nie pamiętam, ale zdziwił mnie fakt, że był w nim akurat D. Kiedyś odgrywał dość istotną rolę w moim życiu, ale jak 3 lata temu się wyprowadzilam, kontak urwał się całkowicie. Był dla mnie bardziej jak brat, niż ktoś, kto potencjalnie mógłby być moim chłopakiem (?). Po wyprowadzce zbyt dużo o nim nie myślałam (ok, może troszkę), ale jednak czulam jakąś pustkę - w końcu spędzaliśmy co najmniej 5-6 dni w tygodniu razem, więc czemu się dziwić? Niemniej jednak, kompletnie zaskoczyła mnie jego obecnos w moim śnie. Chcialam o nim zapomnieć, prawie się udało, a tu nagle jakieś sny, w dodatku realistyczne. Nie chciałam się przyznać samej sobie, ale w końcu muszę - braku mi go. Bardzo. Nie widzieliśmy się tyle czasu, ciekawe czy mnie pamięta. Może zapomniał. 

W sumie, po co ja to tu piszę?

Bilans dzisiaj:
- 2 kromki chleba żytniego z twarogiem,
- 2 kromki chleba żytniego z pomidorem i ogórkiem,
- trochę musli z jogurtem 0%,
- kawa inka (dwie łyżeczki),
- kiwi,
- sałatka (pomidor, arbuz, kiełki, pestki dyni)
- ziemniak,
- filet z piersi z kurczaka (ok. 40g),
- koktajl truskawkowy,
+ Jakieś ciasto od cioci, za nic nie chciała powiedzieć z czym/z czego jest
Razem: 700 kcal + ciasto niewiadomego składu, na moje oko mogło mieć w kawalku z 300 kcal.

Ok, to dużo. Trochę spaliłam jak rano myłam i odkurzalam podłogi (ok. 1h), potem byłam na spacerze w dość szybkim tempie na 30min... Chyba nie jest źle. Mogło być gorzej (mogło być lepiej).
Dzisiaj też ogarnęłam, że SBD zaczyna się w niedzielę - jutro muszę przygotować się na niższe bilanse - sobota: ok. 400 kcal - chyba dam radę.

 Trzymajcie się chudo!  ♡


5 komentarzy:

  1. Dasz radę bo jesteś silną i wspaniałą osobą, która zasługuje na wszelkie dobra życia. Wierzę w Ciebie! Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję zerwania kontaktu z przyjacielem, ale jeśli mogę - właściwie dlaczego?
    Bilans mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno dasz radę :) Pamiętaj, że czasami warto powspominać te udane chwile. Powodzenia! Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Walcz! Powodzenia :* Trzymaj się CHUDO<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć :) Widzę, że prowadzisz aktywnego bloga pro ana.
    Jeśli chcesz, możesz umieścić swojego bloga na stronie pro ana Porcelanowe Piękno. Więcej o darmowej reklamie dla swojego bloga możesz przeczytać tutaj:
    --->> http://www.porcelanowepiekno.pl/2016/07/jak-umiescic-bloga-na-stronie-spis.html :)

    Zapraszam.
    Trzymaj się chudo }{

    OdpowiedzUsuń