Na wstępie powiem, że zmieniłam "troszkę" motyw (serio? nie zauważyłam) i ogólnie to chyba tylko dlatego, że dzisiaj caaaały dzień leżałam na łóżku, i albo czytałam blogi, albo oglądałam jakieś durne seriale na tvn (xD) - no i sobie pomyślałam czemu by tu nie zmienić motywu? W sumie nie wiem, czy podoba mi się bardziej niż poprzedni... No ale cóż, nie chce mi się z powrotem zmieniać :c
Tak więc, jak tak sobie błądziłam po internecie, to znalazłam dość ciekawą informacje, bowiem taką, że gdy na noc wysmarujesz się jakimś kremem wyszczuplającym, antycelulitowym itp., następnie owiniesz się folią (tak, śniadaniową ) to już po kilku razach takiej "kuracji" zejdzie ci kilka cm. Nie powiem, brzmi dosyć dziwnie, no ale też ciekawie. Jutro biegnę do rossmana po jakiś krem B).
Dzisiaj zjadłam 430/450kcal, a co dokładnie napiszę (chyba) jutro. Nic nie ćwiczyłam. Taki leń ze mnie.